Pandemia zdewastowała hotele i restauracje. W najnowszym numerza Forbsa Marcin Podobas wspólnie z innymi ekspertami z branży (m.in. Dagmarą Platą-Alf ) dokonują wnikliwej analizy sytuacji w jakiej znalazły się hotele i restauracje.
,,Od 5 czerwca dozwolone będzie organizowanie eventów, konferencji itd. co stanowi bardzo istotna dziedzinę generującą nawet połowę obrotów w wielu obiektach hotelowych. Czy to oznacza, że wróci normalność? Niestety nie. Odblokowujemy rynek wewnętrzny, ale wciąż pozostaną ograniczenia w podróżowaniu przez granice państwowe (….). To oznacza, że (…) dochodowe kierunki, z których docierało wielu gości mogą wciąż mogą pozostać ograniczone.” pisze na łamach magazynu Marcin Podobas. Jego zdaniem najbliższe miesiące, czyli kalendarzowe lato i wakacje przyniosą wysoki popyt ze strony rodzimych klientów, na czym skorzystają przede wszystkim obiekty w miejscowościach wypoczynkowych. Trudna sytuacja utrzyma się w hotelach miejskich, gdzie rezerwacji dokonywali głównie goście zagraniczni.