Na kryzysie w branży hotelarskiej stracą rodzimi przedsiębiorcy i polska gospodarka. Zyskają ci, którzy już zwietrzyli swoją szansę i wykupią bankrutujące przedsiębiorstwa za bezcen. Polski rząd najwyraźniej pogodził się z tą sytuacją
Branża hotelarska krwawi. Dla innych to szansa na biznes życia
